Kontrola skarbowa jest do pewnego stopnia czymś normalnym, czyli to urzędy kontrolują to, czy nasze zeznania podatkowe są zgodnymi ze stanem faktycznym i to nie tylko jeśli chodzi o nasze prywatne wydatki, ale też i firmowe. Kontrole tego rodzaju powinny być unormowanymi prawnie w bardziej dokładny sposób, ale jest tak, że kontrole skarbowe firm działających w sporych miastach są tymi wykonywanymi o wiele częściej. Dzieje się tak głównie ze względu na to, że urzędnicy w sporych miastach maja bliżej do wielu lokalnych firm, czyli takowe kontrolują o wiele częściej. Istotnym jest też i to, że kontrolowanie firm w mniejszych miastach, czy też ludzi jest nieco trudniejsze, bo jeśli to ma być kontrola skarbowa, to trzeba pojechać do mniejszego miasta, a to rzecz jasna godzina jazdy w jedną stronę, czyli dwie godziny w obydwie. Rzecz jasna do tego dochodzi czas spędzony na kontroli przedsiębiorcy z małego miasta. W sporym mieście dokładnie w tym samym czasie urzędnicy wykonaliby więcej rzeczywistych kontroli dokumentacji u lokalnych przedsiębiorców. Dlatego wyjazdy uznaje się zazwyczaj za stratę czasu, bo w przypadku szefów urzędów liczy się liczba kontroli w przeliczeniu na godziny pracy urzędników niższego szczebla. Chyba najlepsza sytuacja to jedna kontrola podatkowa z jakąś niewielka grzywną na każdą godzinę pracy urzędnika.
Kontrola skarbowa – jak wygląd?
Zdecydowanie częstszymi są te kontrole skarbowe powiązane z ludźmi, którzy odsiedzieli już wyrok, choć równie dobrze osoby częściej kontrolowane mogą być też i tymi podejrzewanymi o ukrywanie części przychodu. Takie bycie na celowniku urzędu skarbowego nie jest niczym miłym, bo jeśli odmówi się urzędnikom wglądu w dokumenty można dostać grzywnę lub może dojść nawet do tego, że urząd skarbowy wniesie przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy sprawę do prokuratury. Właśnie w taki sposób działa system i łatwo jest trafić na tę czarną listę urzędu, jeśli chodzi o kombinowanie z podatkami, ale trudniej z tej listy zniknąć, bo jedno trafienie na takową może oznaczać nawet te kilka lat problemów z urzędami w tle.
Kiedy są kontrole podatkowe?
W mniejszych miastach te rzeczywiste kontrole skarbowe są zazwyczaj następstwem czyjegoś donosu. Mowa tu dokładnie o tym, że jakaś osoba dzwoni do urzędu, a ten następnie sprawdza w sensie elektronicznym konkretnego przedsiębiorcę lub pracownika etatowego. Następstwem pewnej nieścisłości w takiej kontroli jest rzeczywiste sprawdzenie danej osoby czyli dokumentów, które to ma u siebie w domu. Może nawet dojść do tego, że urzędnicy przekażą sprawę prokuraturze, ale tak dzieje się tylko w tych skrajnych przypadkach.