swinie

Z jakimi problemami spotykają się hodowcy trzody?

Biznes

Afrykański pomór świń, zawirowania na rynkach i zmienne ceny żywca wieprzowego oraz samej wieprzowiny zniechęcają rolników. Hodowla trzody chlewnej jest w naszym kraju coraz rzadziej wybierana jako główna gałąź produkcyjna ich gospodarstw.

Jakie trudności napotykają hodowcy trzody?

Podstawowymi problemami hodowców trzody chlewnej, które należy osobno omówić są:

  • afrykański pomór świń – choroba ta spowodowała, że wielu rolników odwróciło się od hodowli trzody;
  • niepewne ceny żywca wieprzowego – wahania powodują małą opłacalność hodowli;
  • trudności w uzyskaniu pozwoleń na budowę chlewni;
  • rozdrobnienie hodowli.

W związku z wyżej wymienionymi problemami produkcja wieprzowiny w Polsce stale spada. W ciągu ostatnich dziesięciu lat obniżyła się do 2,4 mln ton. Bilans w handlu zagranicznego wieprzowiną jest ujemny, a jej odbiorcami są niemal wyłącznie kraje Unii Europejskiej. Dla odmiany w imporcie tego mięsa zajmujemy piąte miejsce we Wspólnocie.

Rozdrobnienie hodowli jest problemem

Polscy hodowcy trzody są zbyt rozdrobnieni. W gospodarstwie średnio znajdują się 64 sztuki. Dla porównania w Danii jest to średnio ponad 3 tys., w Niemczech ponad 1 tys., a w Holandii 1,5 tys. sztuk.

ASF – postrach hodowców

Prawdziwym postrachem rolników decydujących się na hodowlę trzody jest ASF. Według Inspekcji Weterynaryjnej, w tym roku w Polsce wykryto 45 ognisk tej choroby i aż 1676 przypadków wirusa u dzików. W wyniku czego zutylizowano kilka tysięcy sztuk świń. Dodatkowo zmniejszyło się pogłowie trzody chlewnej i według Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu tego roku wyniosło 10,8 mln sztuk. Było więc niższe o niemal 9 proc. w stosunku do tego samego okresu 2018 r. Czynniki te wpływają na spadek podaży mięsa wieprzowego.

Nie jest łatwo wybudować chlewnię

Normy i tzw. nowa ustawa odorowa powodują, że rolnikom trudno jest budować duże chlewnie. Przeciwko ich inwestycjom nierzadko protestują mieszkańcy wsi i miasteczek w których miałyby one powstać. Ostatecznie w wielu przypadkach organy państwowe przychylają się do ich argumentów i nie wydają stosownych pozwoleń na budowę takiego obiektu.

Wahania cen żywca

Do hodowli nie zachęcają też wahania cen żywca wieprzowego. Chociaż bywa, że są one naprawdę wysokie. Tak jak miało to miejsce na początku września tego roku, to jednak duża część rolników pamięta o momentach spadków i niepewności. Ponadto sytuacja w rolnictwie wymusza skoncentrowanie się na dużej produkcji. Mali rolnicy są bez szans w starciu z gigantami, którzy mogą pozwolić sobie na sprzedaż żywca w niższej cenie.

Czy jest alternatywa dla małych hodowców?

Dla rolników chcących zająć się chowem trzody chlewnej ale nie ukierunkowują się na dużą produkcję dobrym wyborem wydają się rasy rodzime, objęte programem ochrony zasobów genetycznych. Są przystosowane do lokalnych warunków środowiskowych i odporne na stres. Dobrze sprawdzą się też w gospodarstwach ekologicznych.

Dodaj komentarz